Malazańska Księga Poległych Wiki
Advertisement

Malazański starszy sierżant trenujący rekrutów, wprowadził zwyczaj nadawania nowych imion rekrutom. Swoje imię uzyskał po tym jak pijany utracił ząb przez Skrzypka. Ma w zwyczaju pić trującą herbatę z czerwonych pnączy i przez to płakać czerwonymi łzami po każdej klęsce malazańczyków pod Y'Ghatanem.

opis[]

"... monstrualny mężczyzna. Garbił się, maleńkie czarne oczka błyszczały w cieniu łuków brwiowych. Był niedorzecznie kudłaty. Z uszu sterczały mu kręcone kłaki barwy hebanu, łączące się z wielkim mewim gniazdem, jakim była jego broda, ta zaś z kolei opadała ku odsłoniętemu fragmentowi beczkowatej piersi. Wspinała się też w górę ciała, porastając policzki i łącząc z dwoma pękami włosów sterczącymi z nozdrzy. Wyglądały one tak, jakby mężczyzna wetkną sobie do nosa maleńkie, wyrwane z korzeniami drzewka. Potem broda łączyła się z pękami konopnych sznurów, którymi były brwi mężczyzny. Te z kolei przechodziły gładko w kończący się blisko oczu włosy, skutecznie skrywające z pewnością niskie i pochyłe czoło. Pomimo absurdalnego wieku, jaki przypisywano mężczyźnie - nikt tak naprawdę nie wiedział, ile ma naprawdę lat - jego włosy były zabarwione na kolor sepii."

Advertisement